PIUS IX – 16 czerwca 1846 – 7 lutego 1878

W czerwcu 1865 r., podczas audiencji prywatnej, papież polecił 22-letniemu Dehonowi, który opowiadał mu o pielgrzymce do Ziemi Świętej, a także o swoim powołaniu i o niepewności dotyczącej miejsca studiów, francuskie seminarium w Rzymie. Leon Dehon napisze po latach: „jego decyzja była zgodna z moimi upodobaniami”.

 

LEON XIII – 20 lutego 1878 – 20 lipca 1903

Ojciec Dehon bardzo dobrze poznał papieża Leona XIII już w czasie soboru watykańskiego pierwszego.

W dniu 6 września 1888 r. Ojciec Dehon został przyjęty na prywatnej audiencji. W tym czasie otrzymał Ojciec Założyciel tzw. dekret pochwalny dotyczący zatwierdzenia Zgromadzenia. Papież wyrażając swoje zadowolenie, powiedział: „wasz cel jest bardzo piękny. Wynagrodzenie jest czymś niezbędnym (...) Głoście moje Encykliki, one zwalczają współczesne błędy. Trzeba się modlić także za kapłanów. Są tacy, którzy stają się świętokradcami, i są także tacy, którzy nie mają zapału właściwego ich świętemu stanowi”.

Natomiast w dniu 22 stycznia 1897 r., kiedy to Ojciec Dehon razem z Leonem Harmelem, przypomniał papieżowi, że głosi konferencje na tematy społeczne oraz opowiedział o realizacji najważniejszego celu Zgromadzenia. Jest nim poświęcenie się i wynagrodzenie Najświętszemu Sercu również poprzez działania zewnętrzne, które polegają przed wszystkim na apostolacie ludowym, misjach ludowych w wielu diecezjach, opiece nad robotnikami i pracodawcami i misjach w Brazylii. Ojciec Święty podkreślił, że: „właśnie trzeba się oddać służbie ludowi za pośrednictwem głoszenia i rozmaitych dzieł.(…) Rozwijajcie apostolat ludowy, nauczajcie że każdy ma swe prawa, właściciele, robotnicy. Odwróćcie lud od socjalizmu”.

Tenże papież w dniu 25 maja 1899 r., opublikował encyklikę O poświęceniu się ludzi Najświętszemu Sercu Jezusowemu (Annum Sacrum).

 

PIUS X – 4 sierpnia 1903 – 20 sierpnia 1914

W dniu 21 lutego 1904 roku papież potwierdził zamiar definitywnego zatwierdzenia Zgromadzenia Księży Najświętszego Serca Jezusowego: „miejcie nadzieję. Stolica święta przebada waszą prośbę z życzliwością”. Natomiast na  audiencji, która poprzedziła to zatwierdzenie, w dniu 9 kwietnia 1906 r., Pius X wysłuchawszy Ojca Dehona, wziął kartkę i napisał: „chcę, aby ta sprawa posunęła się naprzód i została uporządkowana”, a następnie powiedział mu: „nie obawiajcie się, otrzymacie zatwierdzenie”. Ksiądz Dehon zapytał się także papieża o osiedlenie się w Bergamo. Ojciec święty odpowiedział: „miejsce jest dobrze wybrane. Bergamo jest to jedna ze wspaniałych diecezji, diecezja wzorcowa. Duchowieństwo jest dobre, rodziny liczne i prawdziwie chrześcijańskie. Są tam liczne powołania kościelne, znajdą się też i kandydaci do życia zakonnego”. Polecił, aby Ojciec Założyciel udał się do tej diecezji. Zwrócił się także z prośbą do biskupa Bergamo Giacomo Maria Radini Tedeschi, który myślał o założeniu seminarium w swojej diecezji, aby przyjął Zgromadzenie Księży Sercanów. Tak powstała w miejscowości Albino szkoła apostolska.

Sam papież powierzył jezuicie o. Bucceroni, profesorowi teologii moralnej na Uniwersytecie Gregoriańskim, dobremu prawnikowi i znawcy nabożeństwa do Najświętszego Serca Jezusowego, obronę Zgromadzenia przed komisją Kongregacji do Spraw Biskupów i Zakonników. Dekret definitywnego zatwierdzenia Zgromadzenia oraz na 10 lat Konstytucji został podpisany 4 lipca 1906 r.

W dniu 27 marca 1907 r. Ojciec Dehon w czasie audiencji u papieża dziękował za jego pomoc przy potwierdzenie Zgromadzenia i zatwierdzenie Konstytucji. Opowiadał Ojcu świętemu o dziełach w Belgii, Francji, Czechosłowacji i misjach w Brazylii i Kongu. Mówił o osiedleniu się we Włoszech. Papież w sposób szczególny interesował się misjami w Brazylii oraz nową fundacją w Albino k. Bergamo. Ojciec Dehon w czasie spotkanie w dniu 11 kwietnia 1911 r. opowiedział Ojcu świętemu o swoje, trwającej prawie rok podróży misyjnej dookoła świata.

W dniu 21 lutego 1912 roku, papież napisał do Zgromadzenia następujące słowa: „wraz z mymi najbardziej szczerymi życzeniami, udzielam ze serca wszystkim drogim nam synom apostolskiego błogosławieństwa, wyrażając gorące pragnienie, by pośród ich dzieł apostolskich nie zabrakło im nigdy gorliwości o własne uświęcenie, a to przez wierność adoracji wynagradzającej i codziennemu ofiarowaniu samych siebie w duchu prawdziwej ofiary i całopalenia dla ich własnego zbawienia i zbawienia dusz”.

W dniu śmierci Piusa X (20 sierpnia 1914 r.), Ojciec Założyciel napisał: „Był naszym przyjacielem i dobroczyńcą. Zatwierdził nas. To święty, modlę się za niego i go wzywam. Jakże był dobry, prosty i serdeczny, kiedy go odwiedzałem”. Ten papież uratował Zgromadzenie i mogło się ono spokojnie rozwijać.

 

BENEDYKT XV – 3 września 1914 – 22 stycznia 1922

Papież Benedykt XV również był przyjacielem Ojca Dehona. Znali się jeszcze z czasów Leona XIII, kiedy przyszły papież pracował w Sekretariacie Stanu. Kiedy był jeszcze kardynałem w Bolonii zaprosił Ojca Dehona, aby otworzył w tym mieście sercańskie seminarium misyjne. Stało się to 4 listopada 1912 r. W sercańskiej fundacji widział dzieło Bożej Opatrzności. Tenże papież w październiku 1917 r. interweniował, aby uzyskać dla Ojca Dehona przepustkę z okupowanej przez Niemców Brukseli. Przyjął następnie Ojca Założyciela na audiencji w dniu 3 stycznia 1918 r.

Ojciec Święty udzielił Ojcu Założycielowi na przełomie 1918 i 1919 kilku audiencji roku. W czasie jednej z nich wyróżnił Ojca Dehona złotym medalem z okazji 50-lecia kapłaństwa. W dniu 25 kwietnia 1918 r. przychylił się do prośby Ojca Założyciela o wybudowanie ołtarza w bazylice św. Piotra i umieszczenie mozaiki przedstawiającej objawienia Serca Chrystusa świętej Małgorzacie Marii. Utrzymywał z Ojcem Dehonem serdeczne i przyjacielskie relacje. Interesował się rozwojem misyjnym Zgromadzenia. W dniu 26 lutego 1919 roku Ojciec święty zgodził się na budowę wotywnej bazyliki Najświętszego Serca Pana Jezusa w Rzymie. Kamień węgielny został położony w dniu 18 maja 1920 r. (w dniu urodzin Karola Wojtyły).

W dniu śmierci papieża Ojciec Dehon stwierdził: „Nasz papież Najświętszego Serca, nasz papież tak bardzo życzliwy i tak bardzo kochany! Zawsze był dla nas bardzo dobry, a zwłaszcza dla mnie. Pozostał wierny więzom naszej przyjaźni przez 25 lat”. Nazywany jest założycielem sercańskich dzieł we Włoszech.

 

PIUS XI – 6 lutego 1922 – 10 lutego 1939

Papież, już jako biskup, był dobroczyńcą szkoły apostolskiej w Albino. Kiedy został wybrany na Namiestnika Chrystusa to przesłał jej swoje pierwsze błogosławieństwo i złożył, jak podaje Ojciec Dehon, swą „pierwszą ofiarę w wysokości 10 000 lirów na kościół, ubolewając głęboko, iż nie może uczynić nic więcej. Ufajcie – mówił nam – dzieło to zostanie zrealizowane”. W dniu 18 lipca 1922 roku zatwierdził Ojca Dehona jako dożywotniego przełożonego generalnego Zgromadzenia. Przyczynił się do zatwierdzenia konstytucji Zgromadzenia w dniu 5 grudnia 1923.

Papież Pius XI wspierał budowę bazyliki poświęconej Serca Jezusa, która była dla niego dziełem szczególnym ze względu połączenie tajemnicy Chrystusa Króla z tajemnicą Serca Jezusa. Pisał o tym w encyklice Quas primas z 11 grudnia 1925 r,, aby obchodom święta Chrystusa Króla towarzyszyło poświęcenie całego rodzaju ludzkiego Najświętszemu Sercu Pana Jezusa r.

Niektórzy uważają, że Ojciec Święty inspirował się duchowością Zgromadzenia publikując w dniu 8 maja 1928 r. encyklikę o wynagrodzeniu Serca Jezusa „Miserentissimus Redemptor”.

 

PIUS XII – 2 marca 1939 – 9 października 1958

W dniu 16 maja 1952 przełożony generalny Zgromadzenia otrzymał list od papieża. W tymże piśmie Ojciec Święty podkreślał znaczenie Zgromadzenia. Pisał, że „religijny instytut założony przez Leona Jana Dehona (…), otrzymał z nieba w wielkiej obfitości natchnienie i dar miłości oraz niezwykłej odwagi, czego jasno dowodzą niezliczone ofiary utrudzonego życia”.

Warto także zaznaczyć, że Pius XII wydał w 1956 r. encyklikę Haurietis aquas, którą się uważa za  „wielką kartę” kultu Serca Zbawiciela.

 

Jan XXIII  – 28 października 1958 – 3 czerwca 1963

Znane jest jego głębokie nabożeństwo do Najświętszego Serca Jezusowego. Giuseppe Roncalli kiedy był sekretarzem biskupa Bergamo to gościł w dniu 14 kwietnia 1906 r. Ojca Założyciela, który szukał miejsc na pierwszy dom zakonny we Włoszech. Pomógł mu wybrać miejsce, a następnie w 1907 r. urządzić szkołę apostolską w miejscowości Albino k. Bergamo. Kiedy po latach wspominano papieżowi o biskupie Bergamo, który przyjął sercanów do swojej diecezji, a którego sekretarzem był właśnie przyszły papież, papież żartował, że to on wydreptał to przyjęcie i osiedlenie się. Warto dodać, że jedno z dzieł socjalnych znajdujące się w miejscowości Frascati k. Rzymu nosi imię papieża Jana XXIII.

 

PAWEŁ VI – 21 czerwca 1963 – 6 sierpnia 1978

Warto wspomnieć, że już rodzina papieża Pawła VI (szczególnie ojciec), pochodząca z okolic Brescii była dobroczyńcami Zgromadzenia. Pochodząc z północy Włoch był bardzo dobrze znany wielu sercanom wywodzącym się z jego rodzinnych stron. Tych powiązań można znaleźć więcej, jak chociażby jego pomoc przy nowym centrum sercanów w Rzymie (dziadek jednego z włoskich sercanów pomagał ojcu przyszłego papieża, a wujek był bardzo przyjacielem z lat dzieciństwa przyszłego Pawła VI). On podpowiedział Księżom Sercanom rzymskie wzgórze przy via Casale San Pio V na dom tegoż kolegium i kurii generalnej. Pobłogosławił także ten dom w dniu 7 lipca 1954 roku.

Kiedy nawiedził we wrześniu 1962 r. bazylikę Chrystusa Króla, którą się opiekują księża sercanie to wspominał, że miał okazję poznać Ojca Dehona. Przyszły papież był wtedy młodym księdzem wieku 25 lat i towarzyszył księdzu Dehonowi w zwiedzaniu okolic Brescii. Odwiedzili razem wiele starych opactw i konwentów, aby znaleźć miejsce na osiedlenie się Zgromadzenia we Włoszech. Podkreślał także znaczenie sercańskiej szkoły apostolskiej w Albino, które stało się rzeczywistym centrum kapłańskim, apostolskim i misyjnym.

W dniu 14 czerwca 1966 papież Paweł VI do sercanów zgromadzonych z okazji XV Kapituły Generalnej zwrócił się z następującymi słowami: "wasz Ojciec Założyciel chciał, by wasza duchowość była skoncentrowana na osobie Odkupiciela, w sposób szczególny na Jego Sercu. Główny nacisk został położony na miłość i wynagrodzenie. Są to dwa rysy charakterystyczne, aktualne dla wszystkich czasów, a dzisiaj – śmiało możemy twierdzić – bardziej są one ak­tualne niż kiedykolwiek. (…) Kroczcie bez wahania ścieżkami miłości i wynagrodzenia, które wskazał wam wasz Ojciec Zało­życiel. W dalszym ciągu stawiajcie na honorowym miejscu formy kultu eucharystycznego, które – jak mi powiedziano, są zwyczajem w waszych domach. I niech ta codzienna wasza adoracja będzie równocześnie źródłem, w którym dusze wasze odnawiają się u stóp Mistrza i dogłębnym przygotowaniem do coraz to owocniejszego apostolatu. Szczególny kult Najświętszego Serca, w które angażuje was wasze powołanie, nie jest tylko – może zbytecznym jest o tym wspominać – dziedziną uczucia.  Powinniście dążyć do pobożności efektywnej, pociągającej za sobą konkretne uczynki, rzutujące na rozprzestrzenianie królowania miłości ku Chrystusowi na ziemi. I w tym macie także doskonały przykład Waszego Założyciela: przykład jego wierności w dążeniu do apostolatu w pełni przys­tosowanego do środowiska, w którym żył. (…) Kto umiał lepiej niż on iść – jak wtedy chętnie to nazywano – „do ludu”, czyniąc się apostołem społecznej nauki Kościoła? Jak wielkim sercem układał on swój „Katechizm społeczny”, którym spowodował tyle korzystnych zmian w świecie katolickim! Miał on nadzwyczajnie wyczulony zmysł odczuwania potrzeb swo­ich czasów". Troska o to, by w całej pełni trwać w duchowości waszego Założyciela, Sługi Bożego Leona Jana Dehon, pociąga za sobą podwo­joną wierność dusz waszych, której należy się wielki szacunek: wierność szczególnemu znakowi, jakim chciał on naznaczyć wasza rodziny zakonną – gorliwym nabożeństwem do Najświętszego Serca. A także wierności jego głębokiej trosce o apostolstwo w pełni przystoso­wane do warunków świata współczesnego. (…)

 

JAN PAWEŁ I  – 26 SIERPNIA – 28 WRZEŚNIA 1978

Na wzmiankę zasługuje fakt, że z okazji 100. Lecia istnienia Zgromadzenia, Albino Luciani, będąc patriarchą Wenecji, wygłosił konferencje w kolegium uniwersyteckim w Padwie konferencję.

 

JAN PAWEŁ II – 16 października 1978 – 2 kwietnia 2005

Jan Paweł II, jeszcze jako krakowski kardynał, pozostawił sercanom swoistego rodzaju testament, wypowiedziany w Wyższym Seminarium Misyjnym w Stadnikach w roku 1978 z okazji 100 – lecia Zgromadzenia. Mówił wówczas ksiądz kardynał Karol Wojtyła: "jesteście potrzebni jako Zgromadzenie Najświętszego Serca Jezusowego. Jesteście potrzebni. Potrzebny jest wasz charyzmat. Potrzebna jest wasza duchowość, potrzebna jest wasza posługa... Jesteście potrzebni ze względu na to, że charyzmat waszego Zgromadzenia, że wasze powołanie odpowiada potrzebom każdego ludzkiego serca. Dlatego prosimy was, ażebyście służyli ludzkim sercem, każdemu i wszystkim. Prosimy was, abyście w serca polskie wprowadzili tajemnicę tego Serca, które jest źródłem życia i świętości".

Już jako papież, w dniu 22 czerwca 1979 r. mówił „Jesteście i zawsze musicie być Księżmi Najświętszego Serca Jezusowego. Tak chciał wasz Założyciel, sługa Boży o. Leon Jan Dehon. On chciał założyć Zgromadzenie poświęcone w całości miłości i wynagrodzenia Jezusowemu Sercu. (…) W sposób szczególny pragnę polecić wam dwa, typowe aspekty duchowości waszego Założyciela: wierną miłość do Stolicy Apostolskiej oraz synowską pobożność do Maryi”.

Natomiast w 14 czerwca 1985 r. stwierdził: „W duchowości Ojca Założyciela, centrum i fundamentem waszego Zgromadzenia jest kult i pobożność Serca Jezusa. To powinno wpływać na waszą myśl teologiczną, formację ascetyczną, apostolat i działalność misyjną. (…). Leon Dehon młody kapłan zamierzał założyć Zgromadzenie: a chodziło o miłość żarliwą i czułą dla Chrystusa, by wynagradzać grzechy świata, o niesłabnące i odważne apostolstwo, także społeczne, by doprowadzić do poznania i umiłowania Bożego Zbawiciela, a w końcu o skrupulatne wzięcie pod uwagę Magisterium Kościoła, by zyskać gwarancję dla przepowiadanej prawdy i by dopomóc w sposób autentyczny w formacji i w wytrwaniu kapłanów. (...) W posługiwaniu duszpasterskim i podczas podróży mógł stwierdzić na żywo, że kwestię społeczną można rozwiązać konkretnie i pozytywnie jedynie w świetle orędzia Chrystusa". (…) Głoście, zatem, pełni zapału Bożą miłość, ukazując Serce Jezusa symbolem i centrum Bożej rzeczywistości (…)Szczególnie w duch kościelnym opiekujcie się apostolatem prasy, który zajmuje nie małą część waszego duszpasterstwa. Apostolat ten jest bardzo ważny, aby rozprzestrzeniać chrześcijańskie zasady i bronić katolickich wartości (…) Świadczcie o waszej miłości do Chrystusa, poprzez adorację eucharystyczną i dzieła pokuty jako wynagrodzenie za zło obecne w świecie”

W czerwcu 1991 powiedział: „Waszą dominującą troską jest, by doprowadzić do zrównoważonej jedności życie duchowe i zaanga­żowanie apostolsko-socjalne w świetle waszego specyficznego charyzmatu, który stanowi „Miłość — Oblacja — Wynagrodzenie” Najświętszemu Sercu Jezusowemu w wierności nauce Kościoła. (…) Ojciec Dehon podjął dwie wielkie inicjatywy, o czym sam napisał w swoich „Wspomnieniach – Testamencie”: przyprowadzić kapłanów i wiernych do Serca Jezusowego, by ofiarować Mu codzienną daninę adoracji i miłości; przyczynić się do wyniesienia mas ludowych, działając na rzecz nadejścia sprawiedliwości i miłości chrześcijańskiej. Jest to apostolat, który należy kontynuować, rozszerzać i intensyfikować. (…). „Zdecydowanie i dobroć”: ta metoda apostolstwa waszego Ojca Założyciela, niech będzie metodą was wszystkich. Niech będzie nią przede wszystkim dzisiaj, w społeczeństwie pełnym niepokoju i poszukującym pewności i autentyczności. Bądźcie wierni waszemu Duchowemu Ojcu! Jest On Mistrzem, który cierpiał i kochał! Niech w każdym z was żyje „miłość skruszona, wdzięczna, ufna i oddana”, jaką Ojciec Dehon przyrzekał Bożemu Sercu.

Natomiast 10 czerwca 2003 mówił: “wasz charyzmat, którego cechą charakterystyczną jest nieustanna kontemplacja Serca Jezusail i świadome uczestnictwo w Jego wynagradzającej oblacji i gorliwym poświęceniu się szerzeniu Królestwa Pańskiego w duszach i w społeczeństwie, ponieważ odrzucenie miłości Boga jest najgłębszą przyczyną zła świata. Ojciec Dehon chciał, aby jego uczniowie, wiernie podążający za boskim Mistrzem, byli prorokami Miłości i sługami pojednania, ludźmi całkowicie zorientowanymi na świętość i zdolnymi do przekazywania pojednania i miłości, które Najświętsze Serce Jezusa, swoją śmiercią, wyjednało ludzkości wszystkich czasów.(…) Jednakże jedynie przez osobistą i wspólnotową modlitwę można nabyć duchowych sił koniecznych do spełnienia tej trudnej misji. Historia Waszego Zgromadzenia [...] to droga bogata w zasługi i apostolskie owoce. Idźcie dalej tą drogą z odwagą i poświęceniem”.

 

BENEDYKT XVI – 19 kwietnia 2005 – 28 lutego 2013

Papież Benedykt XVI w dniu 3 lipca 2009 r. powiedział: “bardzo proszę całe Zgromadzenia, aby w pełni żyła Ewangelią miłości”.

 

FRANCISZEK – 13 marca 2013 – 21 kwietnia 2025

Papież Franciszek na audiencji w dniu 5 czerwca 2015 r. powiedział „poznałem dużo (w Argentynie) bardzo dobrych spowiedników ze Zgromadzenia Księży Sercanów. (...) To, co mnie zawsze uderza w Ojcu Leonie Dehonie, to jego modlitwa, którą zalecał odmawiać przed Najświętszym Sakramentem, codziennie, za Kościół i o jedność w nim i nawet wychodząc na ulicę, modlić się”. Papież podkreślił, że dla tego sługi Bożego modlitwa nie była stratą czasu, nawet jeśli było dużo pracy. „Modlitwa jest bowiem dobrym sposobem straty czasu, w duchu miłosierdzia” – stwierdził papież Franciszek. „Świadectwo waszego założyciela, wielkiego apostoła Najświętszego Serca, jest we wszystkim przykładem i pomocą”. (…)…Przekazujcie miłosierdzie. Módlcie się za mnie w pokorze i upokorzeniu – jak prosił was wasz Założyciel” (…) Styl miłosierdzia niech wam pozwoli otworzyć się z uważności na obecne potrzeby i być ofiarnie obecnym na nowych areopagach ewangelizacji, wybierając, nawet jeśli miałoby to kosztować, otwartość na rzeczywistość najpilniejszych potrzeb, które ukazują choroby współczesności”.

Natomiast, w trakcie audiencji dla Zgromadzenia, w dniu 27 czerwca 2024 r. papież Franciszek mówił „w waszych domach zakonnych kaplica powinna być dla każdego miejscem najczęściej odwiedzanym, miejscem pokornej i otwartej ciszy oraz ukrytej modlitwy, umożliwiającej bicie serca Chrystusa wyznaczające rytm waszych dni, modulujące ton waszych rozmów i podtrzymywać gorliwość waszej miłości. Serce Jezusa wiecznie bije miłością do nas, a jego bicie może połączyć się z naszym w przywracaniu nam spokoju, harmonii, energii, jedności, szczególnie w chwilach trudnych. Aby jednak tak się stało, musimy wiernie i wytrwale zapewnić mu miejsce, uciszając próżne słowa i daremne myśli i przynosząc wszystko przed Jego oblicze. Musimy się modlić! Nie zapominajmy nigdy, że bez modlitwy nie rozwijamy się ani nie stoimy na stałym poziomie, ani w życiu zakonnym, ani w apostolacie! Bez modlitwy nic się nie dokona.”

Przywoływał także postać Ojca Założyciela, który „w jednym ze swoich listów, rozmyślając nad Męką Pańską, zauważył, że „bicze, ciernie, gwoździe” zapisały w ciele Zbawiciela jedno słowo: miłość. Następnie dodał: „Nie zadowalajmy się czytaniem i podziwianiem jedynie zewnętrznej strony tego boskiego pisma. Przeniknijmy do serca, a ujrzymy cud o wiele większy: miłość nieskończoną i niewyczerpaną, która chętnie cierpi i oddaje się niestrudzenie” (Miłość Najświętszego Serca II, 1905).

W tym tkwi sekret wiarygodnego i skutecznego głoszenia: pozwolić, tak jak Jezus, aby słowo „miłość” zostało wypisane na naszym ciele, czyli w konkretności naszych działań. I czynić to z wytrwałością, niezachwianie w obliczu palących sądów, przygnębiających problemów i złośliwości, która boli nasze serca; czynić to niestrudzenie, z niewyczerpaną miłością do każdego brata i siostry, solidaryzując się z Chrystusem Odkupicielem w jego pragnieniu zadośćuczynienia za grzechy całej ludzkości. Solidarnie z Panem ukrzyżowanym i zmartwychwstałym, który w obliczu cierpiących, błądzących i niewierzących wzywa nie do sądu, ale do „miłości i łez za tych, którzy zbłądzili, [aby ] całkowicie zaufać Bogu”.

 

Papież Franciszek pozostawił także po sobie encyklikę Dilexit nos, opublikowaną 24 października 2024 roku, poświęconą Najświętszemu Sercu Jezusowemu.

 

opr. ks. Jacek Szczygieł SCJ