Historia kultu Najświętszego Serca Pana Jezusa, takiego jak my go dziś znamy, zaczyna się w czasach nowożytnych. Ksiądz Wiesław Pietrzak wyjaśnia - “mówimy tu o czasie 350 lat temu, mówimy o świętej Małgorzacie Marii Alacoque, od której datuje się rozwój kultu Serca Jezusowego. To ona miała łaskę objawień - stanął przed nią Pan Jezus, pokazał swoje serce, które promieniowało miłością i prosił świętą Małgorzatę Marię, by wszystkim wiernym zwróciła uwagę na tajemnicę Jego miłości miłości, która jest przez ludzi wzgardzona. Miłości, na którą człowiek opowiada obojętnością i niewdzięcznością. Prosił wtedy Pan Jezus, w tych objawieniach, by przez praktykę częstej spowiedzi, pierwszych piątków miesiąca, Komunii Świętej wynagradzającej odwdzięczyć się Bogu za dar jego miłości.” 

Mówiąc o praktyce dziewięciu pierwszych piątków, ksiądz Włodzimierz Płatek użył pięknego porównania do czasu, który nienarodzone dziecko spędza w łonie matki - “Tak jak 9 miesięcy potrzebujemy być pod sercem mamy, żeby móc samodzielnie żyć i funkcjonować w tym wymiarze biologicznym, rozwijać się, tak właśnie te 9 pierwszych piątków miesiąca potrzebujemy, by dojrzeć duchowo, by zakorzenić się w miłości, by zasmakować miłosierdzia, odpowiedzi w sakramencie spowiedzi świętej, by móc już samodzielnie dojrzale żyć wiarą.”

W rozmowie ks. Włodzimierz zwrócił też uwagę na dzisiejszy kontekst społeczny, na sytuację i kondycję społeczną, w których musimy umieć odczytywać duszpasterską działalność w ogóle, a w szczególności  działalność na rzecz szerzenia kultu Serca Jezusowego. Z jednej strony, od przełomu XIX i XX w, od czasów papieża Leona XIII, wyraźne jest w Kościele nawoływanie do aktywności w przestrzeni społecznej, w przestrzeni politycznej, do chrystianizowania tych przestrzeni, a z drugiej strony - jak mówi ks. Włodzimierz - “myślę że nie uciekniemy od tego, co tak mocno charakteryzuje dzisiejszego współczesnego człowieka - bardzo mocny indywidualizm i to w każdej przestrzeni również religijnej, duchowej. Stąd może właśnie ta intuicja duszpasterska, pastoralna wielu księży, wielu misjonarzy idzie w tę stronę, żeby rozwijać te indywidualne wpisywanie siebie, swojego imienia, swojego życia w Serce Jezusa”.