Źródło: D. Mroczek (red.), Bądźcie prorokami Miłości!, Wydawnictwo Księży Sercanów. Dział Poligraficzny, Kraków 2007, s. 9-12.

 

ks. Stanisław Stańczyk SCJ

Ojciec Leon Dehon – Założyciel Zgromadzenia Księży Sercanów

 

Kim był ojciec Dehon, który rozkochał się w Najświętszym Ser­cu Pana Jezusa zakładając Zgromadzenie Księży Sercanów? Ojciec Leon Dehon urodził się 14 marca 1843 roku w La Capełle we Fran­cji, w zamożnej rodzinie. Matka Leona, Adela Stefania, była kobie­tą łagodną i bardzo pobożną. To jej późniejszy kapłan i zakonnik zawdzięczał najwięcej. Najprawdopodobniej matka dała mu pierw­szą katechezę o Najśw. Sercu, gdyż jej ulubioną książeczką do na­bożeństwa był: Podręcznik Serca Jezusowego. Ojciec, Juliusz Alek­sander, był człowiekiem szlachetnym, lecz do wiary i religii odnosił się w sposób obojętny. To on będzie się starał w późniejszym okre­sie „odciągnąć” syna od kapłaństwa.

Dzieciństwo spędził w rodzinnej miejscowości. Z tych lat nie zachował miłych wspomnień. W środowisku szkolnym mało było wiary i modlitwy. Do Pierwszej Komunii św. przygotowała go matka. Po szkole podstawowej przez cztery lata uczył się w ko­legium. Tam znalazł kierownika duchowego, który przeprowadził go przez krytyczny okres dojrzewania. Nie był to czas łatwy, ale jak sam napisze: Nie zniechęcały mnie pokusy i słabości. Łaska moc­no działała w moim sercu. Stopniowo rodziło się w nim powołanie do kapłaństwa. Pragnął być kapłanem, zakonnikiem, misjonarzem. Jako siedemnastoletni chłopak, po ukończeniu kolegium, wyjawił rodzicom zamiar wstąpienia do seminarium. Ojciec Leona wypowiedział wtedy stanowcze zdanie: „Mój syn nigdy nie wstąpi do se­minarium”. Marzył o karierze dyplomatycznej lub prawniczej dla swego syna, licząc przy tym na działanie czasu i na lepsze poznanie przez syna społeczeństwa i świata. Dlatego Leon Dehon rozpoczął studia we Francji. Po ukończeniu studiów z tytułem doktora, będąc już dorosły, przypomniał rodzicom swoje plany wstąpienia do se­minarium. Wtedy ojciec zaproponował mu podróż na Wschód. Po­dróż ta trwała dziewięć miesięcy i zaprowadziła go aż do Palesty­ny. Tam ostatecznie podjął decyzję pójścia w swoim życiu śladami Chrystusa. Rodzice byli przeciwni, bali się utracić syna. Stanow­czość Leona skruszyła mury zaborczej miłości rodziców i w paź­dzierniku 1865 roku wstąpił do Seminarium Francuskiego św. Kla­ry w Rzymie. Po ukończonych w seminarium studiach, 19 grudnia 1868 roku w Bazylice św. Jana na Lateranie przyjął święcenia ka­płańskie. Pracę duszpasterską rozpoczął jako wikariusz w Saint- -Quentin. Zakładał również dzieła socjalne.

W 1878 roku ojciec Dehon założył Zgromadzenie Księży Sercanów, którego charyzmatem jest miłość i wynagrodzenie. Stał się apostołem Bożego Serca. Często do swoich uczniów mówił: „Idź­cie, dajcie poznać światu miłość Serca Jezusowego”.

Idea założenia Zgromadzenia nurtowała go od dawna. W lu­tym 1877 roku biskup Thibaudier w towarzystwie księdza Dehona i innych księży udał się do Rzymu - ad limina. Droga prowadziła przez Mediolan i Loreto. W Loreto, 14 lutego 1877 roku, zrodziło się Zgromadzenie Oblatów Najśw. Serca Jezusowego. Chwila ta, brzemienna w następstwach dla życia ks. Dehona, tak zapisała się w jego pamięci: Modliłem się z głową ujętą w ręce. Podniosłem głowę, popatrzyłem na Madonnę. Zamilkłem, ponieważ z ołtarza od Madonny słychać było głos: dlaczego nie zakładasz instytutu, którego na próżno szukasz gdzie indziej? Taka jest woła Boża. Je­żeli Bóg tego chce, chcę także i ja. Fiat. Zgadzam się! Matka Boża uśmiechnęła się do mnie. Jezus wyciągnął ku mnie dłoń. Powstaliśmy w Loreto.

Centralną ideą Zgromadzenia miało być podjęcie działania zmierzającego ku zadośćuczynieniu Sercu Jezusa za grzechy popeł­niane przez ludzkość. W czerwcu 1878 roku, w uroczystość Najśw. Serca Pana Jezusa, ks. Dehon złożył pierwsze śluby zakonne. Rok 1883 przyniósł ciężką i bolesną próbę o wielkich znamionach ka­tastrofy. Stolica Apostolska rozwiązała Zgromadzenie. Jak do tego doszło? Ksiądz Dehon w swoich oficjalnych tekstach pisanych dla Zgromadzenia korzystał też z wypowiedzi s. Marii Ignacji, któ­ra twierdziła, że jest obdarzona szczególnymi łaskami nadprzyro­dzonych objawień. Biskup Thibaudier przesłał pisma do Rzymu, prosząc o wyjaśnienia i wskazówki. Święte Oficjum stwierdziło, że pisma s. Ignacji nie mogą być uważane za owoc nadprzyrodzo­nych objawień, dlatego Zgromadzenie Oblatów Najśw. Serca, za­łożone przez kanonika Dehona, należy rozwiązać. Było to bardzo bolesne przeżycie dla księdza Dehona. Fakt ten przyjął jako wyraz woli Bożej. Fiat. Z pomocą księdzu Dehonowi przyszedł biskup Thibaudier. Najpierw wysłał do Rzymu wyjaśnienie, następnie udał się do Wiecznego Miasta, aby sprawę sprowadzić na właściwe tory. Audiencja u papieża Leona XIII i w urzędach Stolicy Apostolskiej wydała owoce. Święte Oficjum wydało drugi dekret zezwalający na kontynuowanie dzieła pod inną nazwą, ale pod kierownictwem jego Założyciela. Oblaci Najśw. Serca przemianowani zosta­li na Księży Najśw. Serca Jezusowego. Zgromadzenie było więc dziełem miłości i ducha wynagrodzenia. Towarzyszyła mu błogo­sławieństwo Boże znaczone krzyżem i cierpieniem.

Ojciec Założyciel tak opisywał ducha panującego wówczas we wspólnocie: Żarliwa miłość do Jezusa i Maryi królowała w na­szych domach. Była to miłość, która dawała o sobie świadectwo w różny sposób — w ciągłych nawiedzeniach Najśw. Sakramentu, w śpiewach, w myślach nieustannie kierowanych do Pana Jezusa. Jakaż królowała miłość wzajemna. Jak wszyscy kochali się wzajem­nie. Jak wiele było powołań. Okres ten jest wskazówką, jak powin­no wyglądać Królestwo Najśw. Serca.

Podczas I Kapituły Generalnej Zgromadzenia, która odbyła się w 1881 roku w Saint-Quentin, ks. Dehon został ogłoszony jego do­żywotnim przełożonym generalnym. Dekret pochwalny zatwier­dzający czasowo Zgromadzenie, postulowany przez 27 biskupów, został wydany w Rzymie 25 lutego 1888 roku. Wówczas we Fran­cji Zgromadzenie liczyło 8 domów i 87 członków. Dekret ten spra­wił wielką radość ojcu Założycielowi i wszystkim współbraciom. Po 11 Soborze Watykańskim zostały opracowane nowe konstytu­cje Zgromadzenia. Charakteryzują one charyzmat o. Dehona oraz przypominają zasadnicze rysy duchowe założonego przez niego Zgromadzenia. Czytamy w nich między innymi: „Zakładając Zgro­madzenie Oblatów - Księży Najśw. Serca Jezusowego, Ojciec De­hon chciał, aby jego członkowie w sposób wyraźny łączyli swe ży­cie zakonne i apostolskie z oblacją wynagradzającą, którą Chrystus złożył Ojcu za ludzi”.

Obecnie Zgromadzenie liczy około 2300 członków i jest obecne na pięciu kontynentach w 37 krajach świata. Posiada 20 prowincji i 7 regionów. W chwili śmierci ojca Założyciela w 1925 roku Zgro­madzenie posiadało 772 członków.

Miejmy nadzieję, że Boże Serce będzie dalej wspierać dzieło Jemu poświęcone.