Serce Jezusa jest obecne cały rok, ale czerwiec i 12 obietnic przemieniło naszą pobożność
Wielu Polaków odkrywa, że obchodzimy Uroczystość Najświętszego Serca Jezusa. To się u nas przyjęło, kontemplujemy to Serce. Cały czerwiec jest miesiącem Serca Jezusowego (…). Wygląda na to, że Pan Jezus sam wybrał czerwiec na miesiąc swojego Serca. Wielkie objawienie św. Małgorzaty Marii Alacoque miało miejsce 16 czerwca, kiedy usłyszała słowa „Oto Serce, które tak bardzo umiłowało ludzi, że niczego nie szczędziło aż do wyczerpania się i wynoszenia się, by dać im dowód swej miłości”. Serce Jezusa jest obecne cały rok, ale czerwiec i 12 obietnic przemieniło naszą pobożność. Nie znam osoby duchownej, która w swoim kalendarzu nie uwzględniałaby Pierwszego Piątku – mówił ks. prof. Andrzej Kiciński, kierownik Katedry Katechetyki Szczegółowej i współczesnych form przekazu wiary i dyrektor Instytutu Teologii Pastoralnej i Katechetyki Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.
Obchodzimy Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa. Czerwiec to szczególny czas, w którym wielu wiernych kieruje swój wzrok ku Najświętszemu Sercu Jezusa, które jest pełne miłości i miłosierdzia, stało się symbolem Bożej bliskości i troski o człowieka. W tym miesiącu szczególnie rozbrzmiewa przesłanie, które Jezus przekazał św. Małgorzacie Marii Alacoque.
– Wielu Polaków odkrywa, że obchodzimy Uroczystość Najświętszego Serca Jezusa. To się u nas przyjęło, kontemplujemy to Serce. Cały czerwiec jest miesiącem Serca Jezusowego (…). Wygląda na to, że Pan Jezus sam wybrał czerwiec na miesiąc swojego Serca. Wielkie objawienie św. Małgorzaty Marii Alacoque miało miejsce 16 czerwca, kiedy usłyszała słowa „Oto Serce, które tak bardzo umiłowało ludzi, że niczego nie szczędziło aż do wyczerpania się i wynoszenia się, by dać im dowód swej miłości”. Serce Jezusa jest obecne cały rok, ale czerwiec i 12 obietnic przemieniło naszą pobożność. Nie znam osoby duchownej, która w swoim kalendarzu nie uwzględniałaby Pierwszego Piątku – oznajmił ks. prof. Andrzej Kiciński.
Jednym z najpiękniejszych darów, jakie zostawił Jezus poprzez objawienia św. Małgorzacie Marii Alacoque, są Jego obietnice dla czcicieli Najświętszego Serca. To konkretne słowa nadziei, które pokazują, jak bardzo Bogu zależy na człowieku – w codzienności, w cierpieniu, w walce o świętość. Te obietnice nie są tylko pobożnym dodatkiem, ale realną pomocą w życiu duchowym i rodzinnym. Warto przypomnieć sobie, co dokładnie Jezus obiecał tym, którzy będą czcić Jego Serce.
– Pierwsza obietnica to ta, że czciciele otrzymają łaski potrzebne do realizacji życiowych zadań wynikających z obowiązków stanu. Ta pierwsza obietnica jest niesamowita, bo wtedy odkrywamy swoje powołanie i z Serca Jezusa nabieramy siły. Druga obietnica to pokój w rodzinach, trzecia obietnica to pocieszenie w strapieniach, czwarta obietnica to opieka Zbawiciela w życiu, szczególnie w godzinie śmierci. Piąta obietnica dotyczy błogosławieństwa w podejmowanych przedsięwzięciach. Szósta obietnica mówi o tym, że grzesznicy w Sercu Jezusa znajdą źródło i ocean miłosierdzia. Siódme, oziębli staną się gorliwi w swoim życiu religijnym. Ósme, gorliwi w wierze szybko staną się doskonałymi (…). Jedenasta obietnica mówi o tym, że kapłani poruszą najbardziej zatwardziałe serca. Ostatnia obietnica mówi o tym, że Jezus da łaskę pokuty i będzie ucieczką w ostatniej godzinie życia osobom, które przez dziewięć pierwszych piątków miesiąca będą przyjmować Komunię świętą. To są najbardziej znane obietnice i nimi żyjemy – przypomniał kierownik Katedry Katechetyki Szczegółowej i współczesnych form przekazu wiary i dyrektor Instytutu Teologii Pastoralnej i Katechetyki Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II.
Całość wywiadu: